Zaprzysiężona dziewica, Elvira Dones

2 minuty czytania

Zaprzysiężona dziewica jest niezwykłą okazją do poznania zwyczaju całkowicie zadziwiającego i dla nas wręcz egzotycznego, choć przecież nieodległego pod względem geograficznym. Elvira Dones, Albanka z pochodzenia, obiera sobie za temat powieści obecny w jej kraju obyczaj, który jest zaskakujący także dla wielu jej rodaków.

W górach Albanii kobiety wciąż stoją na drabinie społecznej znacznie, znacznie niżej niż mężczyźni. Nie mają właściwie żadnych praw, muszą we wszystkich sprawach słuchać mężczyzn. Starych zwyczajów strzeże pisane prawo zwane Kanun. Kobieta ma jednak zaskakującą alternatywę - może postanowić, że chce zostać mężczyzną. Wtedy zmienia imię na męskie, sposób ubierania się, chodzenia… Pracuje w męskim zawodzie, nosi broń. I jest powszechnie szanowana i uważana za mężczyznę. Hana jest po pierwszym roku studiów w Tiranie. Jednak gdy umierają wychowujący ją ciotka i wujek, decyduje się na ten kategoryczny krok. Kilkanaście lat później emigruje do Stanów Zjednoczonych i, wspierana przez kuzynkę i jej rodzinę, postanawia odnaleźć siebie.

Niewiele wiem o Albanii, nigdy nie słyszałam o Kanunie. Jego zasady oraz to, że ten, wydawałoby się archaiczny, kodeks w niektórych miejscach jest wciąż przestrzegany, było dla mnie dużym zaskoczeniem. Prawo Kanunu charakteryzuje się też obowiązkiem krwawej wendety. Zabity członek rodziny musi być odpowiednio pomszczony - i tak skłócone ze sobą rodziny potrafią się wzajemnie wybijać przez wiele lat. Jednak o tym w Zaprzysiężonej dziewicy się prawie w ogóle nie pisze. Autorka skupiła się na prawach kobiet i niezwykłym zwyczaju zaprzysiężonych dziewic (inaczej dziewic Kanunu). Ta książka jest świetną okazją do dowiedzenia się czegoś nowego, poznania obcej kultury, próby zrozumienia niezwykłości tego zwyczaju. Interesującym dodatkiem jest także wywiad z autorką, zamieszczony na początku książki. Elvira Dones rzeczowo wypowiada się o Kanunie, zawartych w nim prawach, miejscach, w których jest stosowany i wiedzy o tym w pozostałych częściach Albanii. Wywiad jest świetnym uzupełnieniem powieści - tłumaczy czytelnikom wiele faktów, rozjaśnia całą historię.

W Zaprzysiężonej dziewicy ten niebanalny zwyczaj jest ukazany przez pryzmat jednostki. Książka jest historią Hany. W jej wspomnieniach obserwujemy jej życie przed zmianą, okoliczności dramatycznej decyzji i przeobrażanie się w Marka. Głównym tematem książki jest jednak powrót - od Marka do Hany. Jak Hana, która przez lata nosiła maskę i udawała inną osobę, ma wrócić do samej siebie? I kim właściwie jest? Hana na emigracji w Stanach Zjednoczonych próbuje odnaleźć siebie w ciele kobiety, odszukać własną seksualność, poczuć się wreszcie pełnoprawnie jak Hana, nie jak Mark. Zaprzysiężona dziewica została napisana zwykłym, surowym językiem, który pasuje do trudnej atmosfery albańskich gór, do ciężkich zasad Kanunu. Sama historia Hany poprowadzona jest prostą, dość oczywistą drogą, nic nas tu już nie zaskoczy. Wydaje się, że najważniejsze w książce jest przekazanie wiedzy o Kanunie, jego zasadach i zaprzysiężonych dziewicach. Fabuła jest więc prosta i trochę mniej udana, ale w gruncie rzeczy całkiem zgrabna.

Ta książka niesie ze sobą wiedzę o obcej kulturze, o niezwykłym zwyczaju - zaprzysiężonych dziewicach. I o to chyba chodzi, to książka-wiadomość, losy Hany mają być natomiast przykładem obrazującym sytuację. I choć nie brak tu lekkiego zagłębiania się w psychologię, pewnej refleksji o prawach kobiet, to ja najbardziej zapamiętam sam zwyczaj zaprzysiężonych dziewic. I chętnie dowiem się czegoś więcej. Takie książki są potrzebne, by otwierać czytelnikom oczy na świat.

--------------------
Książkę otrzymałam od wydawnictwa Dodo Editor.
Kup “Zaprzysiężoną dziewicę” w Matrasie! Darmowa dostawa do najbliższej księgarni.

ultramaryna