Zapach miasta po burzy, Olgierd Świerzewski
07.07.20144 minuty czytania
Blurb na czwartej stronie okładki głosi: Wielka historia rodem z Tołstoja, ciemna strona rosyjskiej natury rodem z Dostojewskiego. Pełna pasji i szaleństwa powieść jakiej dawno nie było. Powiedzmy sobie szczerze - porównywanie powieści debiutanta do dzieł jednego z tych rosyjskich pisarzy to odwaga, do obu naraz - to już brawura. Po przeczytaniu opinii przytoczonych na okładce i recenzji w Internecie wnioski są dość jednoznaczne - wszyscy jakby się zgadzali, że Zapach miasta po burzy to genialna…