Bohiń, Tadeusz Konwicki
06.10.20122 minuty czytania
Konwicki w tej niewielkiej powieści wybiera się na poszukiwanie własnych korzeni - próbuje, przynajmniej w wyobraźni, spotkać się ze swoją babką, Heleną Konwicką, której nie znał i o której nie wie prawie nic. Odbywa sentymentalną podróż na Wileńszczyznę, nad rzekę Wilię, do małego majątku Bohiń. Ta powieść, chociaż opisująca losy istniejącej postaci, jest niemal od początku do końca zmyśleniem. Konwicki, jak już wspomniałam, o swojej babce nie wie prawie nic, a cała historia jest wysnuta z…