-
MISJA RETELLING. Śpiąca królewna opowiedziana na nowo
9 minut czytaniaCzytanie o “pierwszych”, “oryginalnych” wersjach baśni bywa szokujące. Zawsze sporo tam makabry i absurdu, znacznie więcej niż w tych opowieściach, które znamy pewnie najlepiej. Ale, zaprawdę powiadam Wam, przy Śpiącej królewnie blednie wiele innych dziwnych, starych, przerażających baśni. Za pierwszą literacką wersję uznaje się Sun, Moon and Talia z Pentameronu Giambattisty Basile’a. Tutaj królewny nie budzi pocałunek księcia. O, nie. Królewna nie budzi się też, gdy książę ją gwałci. Ani
-
Na skróty. Lipiec 2018
1 minuta czytaniaReanimacja bloga poszła mi świeeetnie. W dodatku znowu wyjeżdżam i z pewnością w najbliższym tygodniu nic nie napiszę. Ale jeszcze, rzutem na taśmę, podsumowanie lipca:Kirke, Madeleine MillerJak tytuł wskazuje - to opowieść o mitologicznej czarodziejce Kirke, którą pewnie kojarzymy przede wszystkim z tego, że na jej wyspę zawitał Odyseusz w drodze na Itakę. Ale Kirke jest obecna także w wielu innych mitach. Madeleine Miller nie eksperymentuje za bardzo z mitologią - po prostu łączy opowieści w
-
Na skróty. Kwiecień, maj, czerwiec 2018
4 minuty czytaniaMój blog umarł i próbuję go wskrzeszać. Wiecie, nie jestem mistrzynią w regularnym pisaniu postów. Ale z jedną rzeczą byłam przez kilka lat dość systematyczna - zawsze, wcześniej czy później, pojawiało się podsumowanie miesiąca. A teraz… Teraz zawaliłam aż dwa razy z rzędu. Nie było kwietniowego “na skróty”, nie było majowego. Czerwcowe, jak widać, jest. A że w czerwcu i tak zbyt wiele nie przeczytałam (sesja mnie w tym semestrze trochę zabiła), to dzisiaj o wybranych książkach z tych ostatnich
-
Przesilenie, Katarzyna Berenika Miszczuk
1 minuta czytaniaWiecie, z tymi bogami to same problemy. A już szczególnie ze Swarożycem.Przesilenie to czwarty i ostatni tom serii Kwiat paproci, w której Polska nigdy nie przyjęła chrześcijaństwa, mamy wprawdzie XXI w., ale ludzie wciąż wierzą w Świętowita czy Swarożyca. Główna bohaterka w pierwszym tomie przybyła z Warszawy na staż do szeptuchy. Zaplątała się przy okazji w całkiem poważną aferę z bogami, przeżyła ataki kilku słowiańskich demonów i zakochała w Mieszku. Pierwszym.No i Żerca zakończył się
-
A Court of Frost and Starlight (Dwór szronu i blasku gwiazd), Sarah J. Maas
3 minuty czytaniaA Court of Frost and Starlight (zwany dalej ACOFAS) to taka piękna marketingowa pułapka na fanów. To też świetne potwierdzenie tego, co wiem, od dawna - Maas nie wie potrafi skończyć serii, nie umie przestać pisać, nawet jeśli pisać nie ma już o czym. A może po prostu dobrze wie, że nie zabija się kury znoszącej złote jajka i chce z tych swoich serii wycisnąć tyle pieniędzy, ile się da.ACOFAS miał być więc “mostem” pomiędzy oryginalną trylogią a zaplanowanymi spin-offami. No i jest tylko tym